Wędrówki minionego lata, cz. II (26)

Dziś druga część minicyklu Wędrówki minionego lata. Marzec jest wyjątkowo niesprzyjającym miesiącem, jeśli chodzi o włóczęgostwo czy to po lesie czy brzegiem Wisły - dużo błota, miejscowe podtopienia, generalnie do du... - no, wiadomo. ツ A zatem zaniechałem dzikich wypraw, ale tylko chwilowo. Może w drugiej połowie marca uda się, gdzieś wyskoczyć. Zobaczymy.

No dobrze, to w takim razie, gdzie zabiorę Was dziś? Tydzień temu (patrz: Wędrówki minionego lata, cz. I) wrzuciłem zdjęcia z włóczęgi brzegiem Wisły od postu Piłsudskiego do zachodnich granic Torunia. Tym razem start też miałem przy moście, ale kierowałem się na wchód przez Kępę Bazarową, a później Rudak. Kępa Bazarowa, to oczywiście wyspa i trochę miałem wątpliwości czy na wschodzie jest jakieś przejście na stały ląd... No, nie czegoś takiego. Ale Mała Wisełka była wówczas bardzo płytka w jednym miejscu, a na dnie leżało sporo drewna: grube gałęzie, jakieś przewalone drzewo, no i ja po tym drewnie na stały ląd... Na szlaku, który im dalej na wschód tym stawał się bardziej dziki, możemy podziwiać piękne nieokiełznane przez człowieka tereny, malownicze zatoczki i przylądki oraz starodrzewia, ale także panoramy: najpierw Starego Miasta i Przedmieścia św. Katarzyny, a następnie Winnicy. A do tego wszystkiego bujna zieleń, dziko rosnące kwiaty i owady, które świetnie prezentują się na zdjęciach makro.
 
Zapraszam do oglądania.

Komentarze

Popularne posty