Wrześniowe impresje (5)

  

Ten, kto ma lustrzankę i co najmniej dwa obiektywy, ten pewnie się ze mną zgodzi, że ich wymiana bywa uciążliwa, ale i czasochłonna. A co jeśli uprzemy się korzystać tylko z jednego szklanego oka? Do stworzenia Wrześniowych impresji użyłem wyłącznie teleobiektywu (75-300 mm), dzięki któremu w kilku przypadkach uzyskałem fajny efekt głębi. Wrześniowe impresje, to także pierwszy album na Dzikim Toruniu, w którym naprawdę czuć cierpki zapach kroczącej ku nam jesieni. 🍂


Komentarze

Popularne posty