Brzegiem Wisły I (30)

Pogoda, niestety, jeszcze trochę kapryśna, dlatego z dłuższymi włóczęgami jeszcze trochę się wstrzymuję. Ostatnio jednak w drodze powrotnej ze starówki postanowiłem wybrać mało uczęszczany szlak będący przedłużeniem bulwaru. Na szczęście nie jest wybetonowany. Wiedzie tędy tylko wąska wydeptana ścieżka między Wisłą a - na znacznym odcinku - Górą św. Jakuba. Sporo tu starodrzewia, a bliżej Młyna Trzeposz można spotkać rybackie łodzie, które na tle wiślanego krajobrazu wypadają bardzo malowniczo. Zresztą, zobaczcie sami. ツ

Komentarze

Popularne posty